Już ponad miesiąc od kiedy pozytywny hałas rozgrzał Pola Marsowe w Kaliszu.
Sierpień 2019 roku, prawie końcówka wakacji, a co za tym idzie, bliski koniec streetballowego sezonu w naszym kraju. W kalendarzu mimo wszystko wciąż jedna ważna miejscówka do odwiedzenia i pokozlowania, czyli „Grześki Kaliski Streetball”.
Jako debiutant w formie zawodnika, jako debiutant w formie kibica, jako jeden z tych którzy przyłożyli cegiełkę do tego wszystkiego, ja Mr Buzzer od siebie…na temat tych 48 godzin, spędzonych na Kaliskim Streetballu.
Piątek 16 sierpnia, poranek!
Jak zawsze w dzień wyjazdu, starasz się szybko ogarnąć swój koszykarski pakiet wyjazdowy. Tym razem liczy się tylko ulubiona piłka, kicksy, jersey w barwach ukochanej ekipy, dobre socksy i modny daszek na głowie, który pozwoli zapomnieć o monotonii codziennego dnia. Całujesz Żonę, przytulasz juniora i dzida, bo na zewnątrz czekają już podobnie wykolejeni. Mimo, że średnia wieku rozrzucana od 16 do 45 lat, wszyscy w podobnych klimatach, niczym wycieczka chińskich turystów na mecz Nba. Fura odpalona, nawigacja nastawiona, kierunek jeden!
Po drodze do Kalisza wyjątkowy Bonus! Organizator „Kaliskiego” Jarek, poprosił aby z lotniska odebrać po drodze gościa z Norwegii. Wpadamy na lotnisko i wszyscy szybko rozpoznają się nawzajem. Z jednej strony grupa wariatów w barwach od Sixers po Jazz, a z drugiej spory „Koń” z pomarańcza na klacie! Szybka pjona i rodziną w sekundę. Emmanuell, który urodził się Kenii, jest obywatelem Wielkiej Brytanii, mieszka w Norwegii, przyjechał na turniej do Polski! #ThisIsWhyWePlay.
Po drodze pierwsze przygody! Jak zawsze Hot-dog ze stacji, wszystko wokół basketu w czarnych klimatach z glośników. Kolega zachwycony tym, że po drodze zwiedzamy kolejne #betoniaki, i mijamy przydrożne Panie lekkich obyczajów.
„Jak to w środku dnia, w lesie, obsługiwać kierowców tirów.” – Emmannuel.
W końcu wjeżdżamy na marsowe! W pełnym słońcu, Kaliski Streetball budzi się do życia. Kolejne pjony i ruszamy.
Najpierw 1 na 1, gdzie każdy ma swojego faworyta. Poziom wysoki, a wygrywa faworyt, reprezentant kraju, Wielkolud z Budza Team. Następnie eliminacje do głównego konkursu wsadów. Ten etap zaskakuje wysokim poziomem, który już w piątek mógł zachwycać. W tle nieustannie speaker i dj, którzy podkręcając klimacik, podnosili range tego koszykarskiego wydarzenia. Na koniec piątku, trening dzieciaków z naszym Norweskim gościem. Świetny gest ze strony organizatora, dzieciaki zachwycone. Zachód słońca, a co za tym idzie, kierunek hotel. Podjeżdżamy na bazę, a tutaj wiele znajomych mord, z którymi do późnej nocy, plotkujemy na temat jednego.
Pierwsze wnioski po rywalizacji jeden na jednego, prognozy na kolejny dzień, rollowanie dunkerow i przede wszystkim pozytywny klimat radości wśród wszystkich obecnych!
Sobotni poranek…
Powoli czuć chęć rywalizacji. Kolejne ekipy zjezdzaja się i stają do walki o tytuł „Kaliskiego”. Wśród tego wszystkiego naczelny fotograf turnieju, który nie odpuszcza nikomu. Słońce coraz mocniejsze, drużyny potwierdzone, stream uruchomiony, znak do boju i jedziemy!
Od samego początku widać, że chętnych do zwycięstwa wielu. Coraz więcej kibiców, relacja na żywo, wywiady wkoło, muzyka jak trzeba, kamery ruszyły, wszystko robi wrażenie. Po kilku godzinach wszystko jasne, wygrywają faworyci, mistrzowie Polski, Studio Budza. Normalnie na większości turniejów w Polsce to koniec, pakujesz torbę i wracasz na kwadrat. Nie w Kaliszu…ponieważ po rywalizacji 3×3, nastąpił wyjątkowo udany konkurs wsadów oraz pokazy freestyle!
Światowe gwiazdy o obydwu konkurencjach, poziom który zostaje w pamięci na lata. Tak w skrócie trzeba to opisać. Nie będę sypał nazwiskami, ponieważ to już znajdziecie na social media, ale szybko dodam coś od siebie.
Nigdy nie mialem przyjemności oglądać freestyle na takim poziomie. Momentami łapałem się na głowę, i nie wierzyłem w to co te świry wyprawiały! Wszyscy wkoło zachwyceni, starzy i młodzi!
Później jeszcze ten konkurs wsadów!
Było wszystko, motory, samochody, emocje, bardzo wysoki poziom i popis faworyta w postaci Grabo, który „zabił” na koniec, doprowadzając Nas wszystkich do euforii!
Co najlepsze to wciąż nie był koniec, ponieważ w niedzielę rozgrywki dzieci i młodzieży! 3 dni koszykarskiego święta! W dniu dla dzieciaków zagrały aż 44 zespoły, a w całym turnieju łacznie 85.
Trzeba oddać organizatorom że stanęli na wysokości zadania! Ten streetball to absolutna czołówka turniejów w tym kraju. Osobiście nie pamiętam aby na jakiś innym turnieju w Polsce, szaleństwo na takim poziomie trwało tak długo, i dodatkowo w miedzynarodowym towarzystwie. Nie brakowało ani najlepszych drużyn, ani najlepszych dunkerow, ani kibiców, ani strefy dla dzieci, ani osobowości koszykarskich znanych z internetu, a o freestyle już się wypowiedziałem. Lokalizacja turnieju świetna, ponieważ obok knajpa, sklep, dużo atrakcji, łatwy dostęp do hoteli i restauracji. Warto pochwalić zarówno prowadzącego, Dj-a, fotografa oraz ekipę od video! Każda z tych osób gwarantowała najwyższy poziom usługi, a co za tym idzie, głośne echo w całym koszykarskim internecie. Oprawa zwyciezców oraz prezentacja dunkerow, również na bardzo wysokim poziomie, co podobało się wszystkim zgromadzonym.
Podsumowując kawał świetnej roboty i poziom o który nie łatwo w tym kraju. Od Kalskiego mogą się uczyć bardzo często inne wielkie miasta.
Będąc szczerym do bólu, zawsze można coś poprawić. Na przyszlosc przyda się więcej rak do pracy, lepsze oświetlenie, organizacja stolików sędziowskich, kącik dla mediów, dopracowana relaxja w sieci lub bardziej imponujące nagrody. Ze względu na ilość prób, trochę sprawniejszy konkurs wsadów, choć jego poziom to absolutny sczyt. Nie ma turnieju w naszym kraju który udzwignal by wszystko, co wymarzone, Kaliski zasluzyl na slowa uznania.
Zapamiętam wielką goscinnosc na wysokim poziomie, za która jestem bardzo wdzieczny. Jarek Jasiukiewicz zadbał o swoich gości, jak nikt inny do tej pory w mojej przygodzie na streetballowych arenach. Ilość atrakcji to kosmos dla wielu innych imprez.
Mam nadzieje, że za rok ponownie będę mógł być czescia tego wszystkiego.
Dzięki Kalisz, było zacnie! Mr Buzzer.
GRZEŚKI KALISKI STREETBALL 2019 – PEŁNE WYNIKI TURNIEJU. Tegoroczna, 13 edycja kaliskiego turnieju była rekordowa pod względem frekwencji, bo w całym turnieju zagrało aż 85 drużyn! W rozgrywkach 3×3, 1na1 i konkursach indywidualnych wzięli udział mistrzowie i medaliści Mistrzostw Świata oraz Mistrzowie Polski oraz członkowie reprezentacji narodowej. W Grześki Kaliski Streetball wzięli udział reprezentanci 11 krajów: Japonii, Rwandy, Anglii, Włoch, Francji, Niemiec, Rosji, Kazachstanu, Białorusi, Ukrainy i Polski.
PEŁNE WYNIKI
Piątek, 16.08.2019 r.
Turniej 1na1 DROGBRUK CLASH
Zwycięzca: Maciej Adamkiewicz (Goleniów) – reprezentant Polski w koszykówce 3×3
Maciej Adamkiewicz pokonał w finale Wiktora Marcinkowskiego.
Konkurs wsadów PELLET ENERGY SDC – eliminacje Battle 4 Poland
Zwycięzca: Danya Golenkov (Ukraina) – nagroda główna i awans do konkursu głównego Battle 4 Poland
2 miejsce – Maciej Głowacki (Brzeg) – dzika karta do konkursu głównego Battle 4 Poland
Sobota, 17.08.2019 r.
Turniej 3×3 OPEN PRO
1. StudioBudza Team 3×3 Szczecin (Szczecin)
2. ControlTec Wrocław (Wrocław)
3. Reprezentacja Polski 3×3 U-23
Turniej 3×3 OPEN
1. Przyszliśmy Tylko Popatrzeć (Poznań)
2. Luźny Skład (Poznań)
3. Patologia Basketu (Polska)
Grześki Battle 4 Poland 2019 – bitwa freestyle
Zwycięzca – Maple (Japonia)
Mistrz Polski w koszykarskim freestyle 2019 – Andrzej „4 Eyed” Adamczyk (Kraków)
Grześki Battle 4 Poland 2019- konkurs wsadów
Piotr „Grabo” Grabowski (Pławno)
DROGBRUK konkurs rzutów za 3 pkt.
Mateusz Krawiec (Włocławek)
Niedziela, 18.08.2019 r.
Winiary Future Stars Day
Turnieje 3×3
3×3 U-11 i młodsi
1. KTKosz 1 (Kalisz)
2. Team 13 (Gorzów Wielkopolski)
3. KTKosz 2 (Kalisz)
3×3 U-12
1. SP1 Ostrów Wlkp. (Ostrów Wielkopolski)
2. UKS 5 Ostrów (Ostrów Wielkopolski, Kalisz)
3. KS Kosz Pleszew (Pleszew)
3×3 U-14
1. Dry Dogs (Żary, Ostrów Wielkopolski)
2. Elite Włocławek (Włocławek)
3. BC Ostrów (Ostrów Wielkopolski)
3×3 U-16
1. Gramy Dla Dziewczyn (Kalisz, Kutno, Ostrów Wlkp.)
2. Drużyna Kruszonki (Polska)
3. Basket Team (Kalisz)
3×3 U-18
1. Samuel (Ostrów Wielkopolski)
2. Abudhabi (Ostrów Wielkopolski)
3. Mobbyn (Ostrów Wielkopolski)
Konkurs rzutów za 3 pkt. o Puchar Marzeny Wodzińskiej- Członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego
Zwycięzca – Maksymilian Gawroński (Pleszew)
Konkurs wsadów Winiary U-18 – Bartosz Szwed (Szczecin)
Konferansjer- Adrian Walczyk (Wrocław)
Gramofony- Dj Chester (Kraków)
Afterparty- Richmond Music Club (DJ JURA, DJ Sok)
Koszykarskie miasteczko dla dzieci – BASKET kids Wrocław
Warsztaty koszykarskie – Emmanuel Trener Davies (Anglia)
Oficjalne foto – Photomac Mateusz Nowaczyk
Oficjalne video – Hypeoon Videos
Obsługa informatyczna – Damian Kuras (Szczecin)
Kierownik zamieszania: Jarek Jasiukiewicz
Organizatorami Grześki Kaliski Streetball 2019 byli: Kaliskie Towarzystwo Koszykówki Młodzieżowej i Amatorskiej, Spółdzielnia Mieszkaniowa „Dobrzec” , OSRiR Kalisz, Myślisz&Masz Brand Design Studio, Mateusz Stopczyński, Jarek Nowak, Mr. Buzzer
Sponsorem tytularnym turnieju była marka Grześki
Sponsorami turnieju byli: Colian SA (marki: Grześki i Oranżada Hellena), Miasto Kalisz, Spółdzielnia Mieszkaniowa „Dobrzec”, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, DROGBRUK Kostka Brukowa, Pellet Energy, Nestlé Polska S.A. (marka Winiary), Auto Salony Ignaszak, Solig, Pucharki.pl, Fabryka Formy Kalisz, KFC Kalisz, Carrefour Kalisz, Aquapark Kalisz, Myślisz&Masz Brand Design Studio, Aroma Car, Aroma Home, Spalding.
Turniej Kaliski Streetball 2019 został dofinansowany ze środków budżetowych: Miasta Kalisza, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego i Spółdzielni Mieszkaniowej „Dobrzec”
Zdjęcia: Photomac
Grześki
Oranżada Hellena
Kalisz. Dopisz swoją historię.
DROGBRUK kostka brukowa
Pellet Energy – pellet i brykiet najwyższej jakości
Pucharki.pl
Ignaszak – Autoryzowany Dealer VW Audi Skoda
WINIARY
Zdjecia: PhotoMac
Video: Hypeoon Videos.