#Day15: Bulls byli blisko ale Show Time Lakers w koncówce zadecydował! Hayward kiedyś na noszach, dziś niczym MVP! Zimny prysznic Heat w Colorado! Sporo emocji w Charlotte! Young powraca, Hawks wygrywają!

Pacers 120 : 122 Hornets (OT).

TJ Warren – 33 pkt, 4 zb, 3 as.
Malcolm Brogdon – 31 pkt, 5 zb, 8 as.

Devonte’ Graham – 35 pkt, 4 zb, 6 as, 3 prz.
Terry Rozier – 22 pkt, 5 zb, 4 as.

6 : 28 z lini rzutow wolnych dla Hornets!

Już nie pamiętam kiedy Michael Jordan szalał tak na ławce rezerwowych jak dziś przeciwko Pacers. Dlaczego, bo ciężko było usiedzieć na tyłku podczas tego starcia. Prawdziwy roller-coaster zakończony dogrywka, gdzie ilość efektownych indywidualnych zagrań wystarczyła by na top 10! Bohaterem tego thrillera młody Gravam, którego rekord kariery pozwolił swietowac 4 zwycięstwo w sezonie gospodarzom. Szczerze myślałem, że Hornets to będą chłopcy do bicia, a tymczasem. W Pacers rozkwita nowa gwiazda w postaci Brogdona! 

Celtics 119 : 113 Cavaliers. 

Gordon Hayward – 39 pkt, 7 zb, 8 as, 17/20 z gry.
Kemba Walker – 25 pkt, 8 zb, 3 as, 2 bl, 6/8 za 3.

Collin Sexton – 21 pkt, 2 zb, 3 as.
Tristan Thompson – 19 pkt, 13 zb, 4 as.

Nie co się podniecać, że Celtics pokonali dziś Cavaliers, ale to że jak leciał dziś Hayward to już inny temat do radochy! Gordon jak za dawnych lat w Jazz! W samej tylko pierwszej kwarcie 16 pkt, a kiedy Love z Sextonem walczyli do końca, to Hayward z Kemba raz jeszcze bez litości na finiszu, tego meczu. Piąta wygrana z rzędu Celtów, co przy dodatkowo rosnącej formie Haywarda, daję coraz większe nadzieje na udany sezon Celtics. Kemba. Przyznaję imponuje, stawiałem na spokojniejszy start w barwach zielonych.

Spurs 100 : 108 Hawks. 

DeMar DeRozan – 22 pkt, 4 zb, 4 as, 3 prz, 2 bl.

Trey Young – 29 pkt, 13 as, 5×3.

Mial opuścić kilka tygodni, opuścił tydzień, do tego powrócił i odrazu Hawks powrócili na zwycięską sciezke. Trae Young poprowadził swój zespół do zwycięstwa pod nieobecność zawieszonego na 25 spotkań Collinsa. O wszystkim zadecydowała 4 kwarta w której gospodarze rozbili ekipę Popoviha 16 punktami. Świetne zastępstwo za Collinsa, Jabari Parkera. Boli ta głupota Wysokiego Atlanty, ale widać Hawks bez niego również potrafią. Po stronie Spurs, Martwi postawa Aldrigda, który w ostatnich spotkaniach przygasł i jakby bez energii.

Lakers 118 : 112 Bulls.

LeBron James – 30 pkt, 10 zb, 11 as.
Quinn Cook – 17 pkt, 4 zb.

Zach LaVine – 26 pkt, 7 zb, 7 as.
Coby White – 18 pkt, 5 zb, 4 as. 

Lakersi przegrywali 19. punktami. 16-0 run bez Lebrona.

Czas się bać albo czas się kłaniać…a na poważnie jedno pewne! Ogień i motywacja płynąca z oczu Lebrona ponownie budzi ogromny szacunek! Dziś w United Center Lakers bardzo długo wyłapywali solidne lanie, które momentami oznaczało 18 pkt przewagi Chicago. W tym czasie po stronie gości jedynie Lebron walczył. Wszystko odmieniło się w 4 kwarcie! Uruchomienie  się ławki w postaci Kuzmy, Cooka i Howarda, wspartych Lebronem pozwoliło na pogoń w postaci 29-4, co zakończyło emocje w tym meczu. Prawdziwe show time w ostatnich minutach Lakers. To była szóste zwycięstwo z rzędu, i trzecie z rzędu triple-double Jamesa, co zdarzyło się w Lakers po raz pierwszy od 32 lat.

Magic 94 : 102 Thunder.

Aaron Gordon – 15 pkt, 8 zb, 3 as.

Shai Gilgeous-Alexander – 24 pkt, 3 zb.
Chris Paul – 20 pkt, 6 as, 3 prz.

3/22 za 3 Magic….. 

Na początek minuta ciszy ze względu rocznicy zamachu bombowego, a następnie zwycięstwo u siebie Okc. Kolejny świetny mecz Shai G-A, który swoim ofensywnym repertuarem może się podobać. Kiedy do tego zdrowy Cp3, to Thunder potrafią powalczyć z każdym. Kolejny raz dramat zza łuku, ilość strat oraz słabsza końcówka, powodem przegranej Magic. Obrona i fizyczność na swoim poziomie, ale brak pewnego siebie egzekutora bije po oczach. Szkoda bo spora MagicNation w naszym kraju. Thunder w przebudowie ale bez dramatycznej przebudowy, bez presji potrafią pograć.

Heat 89 : 109 Nuggets.

Jimmy Butler – 16 pkt, 7 zb, 4 as.

Jamal Murray – 21 pkt, 5 zb, 4 as.

35 asyst Denver! 

Mały prysznic dotyka w tym sezonie każdego i to dosyć szybko na starcie sezonu. Tym razem doświadczyli tego gracze Miami, którzy dziś nie mieli za wiele do powiedzenia w wysokich górach Colorado. Popis zespołowej gry, ze strony całej rotacji Nuggets, którzy nie musieli w tym meczu zajeżdżać Jokica. Imponujące zwycięstwo nad rewelacją ze wschodu. Słabsza skuteczność z gry zespołu z Florydy zadecydowała. Denver powoli rozwija skrzydła.

Ostatni odcinek #BuzzerChannel:

Ostatnia #BuzzeraBajera : 

Wideo: Źródło YouTube/Nba,YouTube/HouseOfHighlights, Youtube/FreeDawkins, Youtube/MotionStation, Youtube/Mrbuzzer.

Redagował: MAC & Buzzer & Mac.