Działo się…transferowe okienko w pigułce.

Nie ma co narzekać! NBA Trade Deadline 2019 było po prostu szalone i pełne emocji, dzięki czemu nie jednemu z Nas,  szybciej zabiło serducho. Choć faworytem do tytułu pozostaje zespół Warriors, to kilka zespołów, szczególnie na wschodzie, wyraźnie wzmocniło swój potencjał!

Ale po kolei!

Wszystko rozpoczęło się od Anthony Davisa, który poinformował swoich pracodawców z Pelicans, że nie zamierza przedłużać swojego kontraktu. W ciągu kilkudziesięciu godzin rozpętała się prawdziwa zadyma, związana z tym, który z klubów poświęci najwięcej aby sprowadzić do siebie Wielkoluda o najbujniejszych brwiach w tej lidze! Na czele plotek związanych z Davisem, znaleźli się Lakers i Celtics. Na temat Bostonu, głośno wypowiedział się nawet ojciec Davisa, który stwierdził, że po tym jak Celtics, potraktowali swego czasu Isaiaha Thomasa, nie chciałby aby jego syn kiedykolwiek zagrał w zielono-białych barwach Bostonu. Wszystkie oczy skierowały się więc w stronę Lakers, którzy gotowi byli poświecić naprawdę sporo! Problem w tym, że Pelicans naprawdę nie zamierzali ułatwić tematu! Mimo, że Magic Johnson gotów był w pewnym momencie oddać za Davisa, prawie pół składu i jeszcze dorzucał picki w drafcie, to na jego szczęście, Nowy Orlean wciąż chciał więcej i więcej. Kiedy główny GM Lakers w końcu opamiętał się i wycofał z negocjacji, jasne było, że Anthony Davis, dokończy najprawdopodobniej sezon w barwach klubu z Nowego Orleanu. Wczorajszy wieczór nie zmienił nic w tej sprawie. Boston i Lakers stoczą bitwę o Davisa podczas najbliższego lata. 

Z wielkich nazwisk, obok Davisa, nowego klubu nie znalazł Mike Conley. Mimo ogromnego zainteresowania ze strony Jazz, Conley pozostał w Grizzlies.

Mimo wielkiego zamieszania wokół Davisa, te okienko transferowe i tak narobiło mnóstwo hałasu. O to szybki przegląd tego, co wydarzyło się podczas ostatnich dni oraz godzin: 

  • Knicks / Mavericks 

Knicks:  DeAndre Jordan, Wesley Matthews, Dennis Smith Jr., 2 picki w 1 rundzie draftu.

Mavericks:  Kristaps Porzingis, Trey Burke, Tim Hardaway Jr., Courtney Lee.

Sixers / Clippers

Sixers:  Tobias Harris, Boban Marjanovic, Mike Scott.

Clippers:  Landry Shamet, Wilson Chandler, Mike Muscala, wybór w 1 rundzie daftu 2020 (od Miami), 2 picki w drugiej rundzie draftu. 

Pistons / Bucks

Pistons:  Thon Maker.

Bucks:  Stanley Johnson.

Lakers / Pistons

Lakers:  Reggie Bullock.

Pistons:  Svi Mykhailiuk, pick w drugiej rundzie draftu.

Heat / Suns

Heat:  Ryan Anderson

Suns:  Tyler Johnson, Wayne Ellington

Wizards / Bulls 

Wizards: Jabari Parker, Bobby Portis, pick w 2 rundzie draftu 2023.

Bulls:  Otto Porter Jr.

Rockets / Kings / Cavaliers

Rockets:  Iman Shumpert, Nik Stauskas, Wade Baldwin.

Kings:  Alec Burks

Cavaliers: Brandon Knight, Marquese Chriss, pick w pierwszej rundzie draftu 2019 (od Houston ).

Mavericks / Kings

Mavericks:  Justin Jackson, Zach Randolph.

Kings:  Harrison Barnes.

Pelicans / Wizards

Wizards:  Wesley Johnson

Pelicans:  Markieff Morris, pick w 2 rundzie draftu.

Pelicans / Bucks

Pelicans:  Jason Smith, Wesley Johnson, 2 picki w 2 rundzie draftu.

Bucks: Nikola Mirotic.

Rockets / Pacers

Pacers:  Nick Stauskas, Wade Baldwin – obaj zwolnieni.

Rockets:  Wybór w 2 rundzie draftu.

Grizzlies / Clippers

Grizzlies:  Avery Bradley.

Clippers:  Garrett Temple, JaMychal Green.

Raptors / Grizzlies 

Raptors:  Marc Gasol.

Grizzlies: Jonas Valanciunas, Delon Wright, CJ Milles, wybór w drugiej rundzie draftu 2024.

Lakers / Clippers

Lakers:  Mike Muscala.

Clippers:  Michael Beasley, Ivica Zubac.

Kings / Blazers

Kings:  Caleb Swanigan.

Blazers: Skal Labissiere.

Magic / Sixers

Magic: Markelle Fultz

Sixers:  Jonathan Simmons, pick 1 rundy draftu 2020 , pick 2 rundy draftu.

Raptors / Nets

Raptors:  Pick w 2 rundzie draftu.

Nets:  Greg Monroe.

Kiedy cały wczorajszy wieczór powoli dobiegał końca, gruchnęła kolejna bomba, która tym razem dotyczyła naszego jedynaka w NBA. Clippers postanowili zwolnić z kontraktu Marcina Gortata. Podobna sytuacja spotkała Enesa Kantera oraz Wesley Matthewsa z Knicks. 

To nie oznacza wcale, ze nie zobaczymy już Marcina w tym sezonie w NBA. W ciągu 48h od decyzji o zwolnieniu pozostałe kluby mogą przyjąć kontrakt zawodnika z tzw. „waivers” o takiej wartości, jaka pozostała na umowie z poprzednią drużyną. Po 48h gracz staje się oficjalnie wolnym agentem, co oznacza, że zespoły NBA mogą proponować dowolny kontrakt, o ile mieści się w granicach salary cap. Podobno kilka klubów wyraża zainteresowanie usługami Hammera. 

Plotki mówią o tym, że Marcin znajduje się w kręgu zainteresowania, ze strony aktualnych mistrzów NBA, Golden State Warriors. Choć trudno uwierzyć, aby Steve Kerr był rozczarowany składem swojej drużyny, to podobno rozgląda się za wzmocnieniem pod samym koszem. Już widzę te koleje zasłony Hammera, dla takich Wariatów jak Curry bądź Durant. Dodatkowo do wzięcia Zach Randolph i Enes Kanter, więc to nie pewny temat. Ale tak czy owak, życzymy Marcinowi szybkiego powrotu na parkiet.

Mi osobiście marzy się scenariusz, w którym Hammer ląduje w Raptors, jako zmiennik Marca Gasola. Wykrakałem ten transfer podczas ostatniego odcinka #BuzzerChannel na Youtube i to właśnie Raptors jak dla mnie zostali królami polowania podczas tego okienka. Gasol w duecie z Leonardem mogą stworzyć najlepszy duo w obronie w tej lidze, a dodatkowo mega potencjał w ataku. 

Czekam na wasze opinie. Działo się!

Zdjęcia: Źródło NBA

Redagował: Mr Buzzer

Oprawa graficzna: Padre