Hey! Hey! Tu Buzzer NBA! Czyli Cavs raz jeszcze biją Raptors! Clippers przedłużaja marzenia! Sixers po raz 11! Dzieciak z Finlandii rządzi w Chicago! Harden ugotował Wizards! Kluczowa czapka Giannisa! KD lepszy od Westa! Jokic przedłuża nadzieję oraz cud w Arizonie!

Toronto Raptors (55-22) 106 – 112 Cleveland Cavaliers (48-30)

Kozak meczu: LeBron James – 27 punktów, 10 zbiórki i 6 asyst

Takiej pierwszej piątki Cavs nie widziałem już dawno! Pełne zaangażowanie oraz świetna współpraca pozwoliła na to, aby pokonać po raz drugi z rzędu w ostatnich 2 tygodniach Raptors! Wiadomo, James zrobił swoje, ale cichym bohaterem tego meczu był Calderon, który w ostatnich tygodniach przechodzi chyba drugą młodość!

Były Raptor zaćmił absolutnie gwiazdora Raptors, Lowry, zdobywając 19 punktów! Lowry zawiódł natomiast swoich kibiców, zdobywając zaledwie 5, w tym 2 na 11 z gry! Im bliżej Playoffs, tym Cavs silniejsi.

Brooklyn Nets (25-53) 95 – 121 Philadelphia 76ers (47-30)

Kozak meczu: Ben Simmons – 15 punktów, 12 zbiórki i 6 asyst

Philly po raz 11! I raz jeszcze demolując przy tym swojego rywala! Nie wiem, czy to możliwe, ale po Sixers absolutnie nie widać, że graja bez Embiida!

Nokaut na Nets przyszedł im z dziecinna łatwością, a Simmons raz jeszcze udowodnił komu należy się ROTY! Simmons został pierwszym Rookie od czasów Robertsona, który w sezonie zdobył 1200 punktów, 600 zbiorek oraz 600 asyst! Brawo młody!

Atlanta Hawks (22-56) 98 – 101 Miami Heat (42-36)

Kozak meczu: Goran Dragic – 22 punktów, 10 zbiórki i 3 asyst

Blok Richardsona na niecałe 2 sekundy przed końcem meczu uratował dziś tyłki graczy Miami w starciu z Hawks! Młodzież Hawks z kilkoma anonimowymi dla mnie graczami wcale nie zamierzała się łatwo podłożyć i postawiła wysoko poprzeczkę gospodarzom z Florydy! Ostatecznie 20 punkciorów Dragica oraz double-double Whiteside, pozwoliło Heat obronić swój parkiet i awansować tym samym do Playoffs! 

Orlando Magic (23-54) 97 – 73 New York Knicks (27-51)

Kozak meczu: Mario Hezonja – 19 punktów, 6 zbiórki i 1 asyst

Dramat Knicks w MSG! Tak powinny pisać rano nowojorskie gazety! 28 punktów łącznie w drugiej połowie gospodarzy przeciwko takiej ekipie jak Magic to już przesada! Poza tym 34% z gry i dodatkowo 14% za trzy powoduje, że ogarnia mnie żal i złość, jak wyglądają dziś ukochani Knicks! Który to już sezon kolejnych upokorzeń i dramatu! Panie Hornacek, Panu już dziękujemy! Magic stłukli Knicks w MSG, tyle!

Charlotte Hornets (34-45) 114 – 120 Chicago Bulls (27-51)

Kozak meczu: Lauri Markkanen – 24 punktów, 7 zbiórki

Drugi raz z rzędu 5 trójeczek w meczu zaliczył fiński dzieciak Markkanen i dzięki temu drugi raz z rzędu Bulls wygrywają z silniejszym rywalem! Tym razem przyszły fiński Nowitzki pomógl Chicago powstrzymać Hornets! W dniu draftu będę pilnie śledził kogo wyciągną właśnie Chicago, ponieważ Markkanen, Dunn, LaVine plus dobry młody koń pod koszem narozrabiają w przyszłym sezonie!

Washington Wizards (42-36) 104 – 120 Houston Rockets (63-15)

Kozak meczu: James Harden – 38 punktów, 10 zbiórki i 9 asyst

Co tu dużo ściemniać… Harden ugotował dziś Wizards a potem połknął i wypluł! Rockets już po pierwszej połowie prowadzili różnicą 22 punktów, ośmieszając momentami zespół Gortata! Marcin, który dziś zagrał zaledwie 14 minut, oglądał głównie z ławki kolegów, którzy nie mieli żadnych argumentów przeciwko Rockets! Cieszy powrót Walla, ale raz jeszcze powtórzę! W ataku to jest najgorszy sezon Walla od lat! Prawdziwym świętem jest kiedy rzuca powyżej 40% z gry! Dziś Harden dosłownie rozjechał Wizards, zdobywając łącznie 38 punktów! 

Boston Celtics (53-24) 102 – 106 Milwaukee Bucks (42-36)

Kozak meczu: Giannis Antetokounmpo – 29 punktów, 11 zbiórki i 6 asyst

Niesamowita czapka Giannisa na Brownie 53 sekundy przed końcem okazała się kluczowa do tego, aby Bucks ostatecznie pokonali u siebie walecznych do końca Celtics!

Mecz w klimacie Playoffs dostarczył wielu emocji, ale trio Middelton, Giannis, Bledsoe raz jeszcze pokazało, że ich zwyżka formy w ostatnich dniach to nie przypadek! Po tym jak Bucks pozwolili odrobić 16 punktów w ostatniej kwarcie Nuggets, nie powtórzyli tego samego przeciwko mistrzom 4 kwart, Celtics! Tym samym Boston zatrzymany na 6 wygranych z rzędu!

Golden State Warriors (57-21) 111 – 107 Oklahoma City Thunder (45-34)

Kozak meczu: Kevin Durant – 34 punktów, 10 zbiórki i 4 asyst

Ostanie starcie w sezonie pomiędzy Westbrook vs Durant to prawdziwy popis obu wymienionych dżentelmenów! Chyba każdy z Nas chciałby oglądać tą parę w pierwszej rundzie Playoffs! Russell dosłownie dostaje super mocy, kiedy widzi naprzeciwko siebie Duranta i aż strach pomyśleć jakich emocji dostarczyłby ich pojedynek w Playoffs!

Choć Westbrook rozegrał dziś wielki mecz, to ostatecznie słaba skuteczność pozostałych graczy Thunder zadecydowała o ich porażce na własnym parkiecie! Dodatkowo druga kwarta wygrana przez gości różnicą 13 punktów pozwoliła im na większą kontrolę wydarzeń na parkiecie w drugiej połowie.

Znienawidzony w OKC Durant poprowadził mistrzów do zwycięstwa, zdobywając łącznie 34 punktów, ale na pocieszenie na fanów OKC zrobił to na słabej skuteczności, choć pewnie to niewielkie pocieszenie! Warto obejrzeć dunka Abrinesa, bo białasek poleciał!

Portland Trail Blazers (48-30) 109 – 115 Dallas Mavericks (24-54)

Kozak meczu: Dennis Smith Jr. – 18 punktów, 8 zbiórki i 8 asyst

Świetna gra pierwszej piątki pozwoliła Dallas pokonać Blazers, a tym samym sprawić największą niespodziankę ostatnich godzin! Warto obejrzeć dunka Smitha Jr., którego ja sam obejrzałem już kilkakrotnie w ciągu ostatniej godziny!

Motywacja Blazers na tym etapie sezonu już trochę mniejsza, a dodatkowo świetna obrona Mavs zrobiła swoje w starciu przeciwko dużo silniejszemu rywalowi! Dwukrotnie większa ilość strat Blazers to dodatkowy powód ich porażki w Dallas.

Indiana Pacers (46-32) 104 – 107 Denver Nuggets (43-35)

Pierwszy Kozak meczu: Nikola Jokic – 30 punktów, 6 zbiórki i 7 asyst

Drugi Kozak meczu: Will Barton – 26 punktów, 10 zbiórki i 5 asyst

Arcyważne zwycięstwo odnieśli dziś u siebie z silnymi Pacers gracze Nuggets! Mimo, że wynik zaledwie 6 punktami na korzyść gospodarzy, to Nuggets tak naprawdę wygrali wszystkie 4 kwarty! Mimo popisów Oladipo, Jokic i spółka wyrwali ten mecz na swoją korzyść, łapiąc oddech przed kolejnym starciem! W tej chwili popularne Bryłki zrównały się ilością zwycięstw z Pelicans, ale przy jednej porażce więcej wciąż znajdują się poza Playoffs! Denver nie ma łatwego rozkładu jazdy na koniec sezonu, ale nadmiar talentu tej drużyny pozwala pokonać każdego!

Los Angeles Lakers (33-44) 110 – 117 Utah Jazz (45-33)

Kozak meczu: Ricky Rubio – 31 punktów, 6 zbiórki i 8 asyst

A

Osłabieni brakiem Balla, Thomasa oraz Ingrama Lakers nie potrafili powstrzymać na wyjedzie Utah! Aż 6 graczy Jazz z podwójną zdobyczą pozwoliło Utah odnieść przekonywujące zwycięstwo. Przełomowa okazała się druga kwarta, którą gospodarze wygrali różnicą 12 punktów! Drugi już raz w tym sezonie dni konia zalicza Rubio, który dziś eksplodował na poziomie 31 punktów, prowadząc Jazz do 3 zwycięstwa z rzędu! 

Sacramento Kings (25-54) 94 – 97 Phoenix Suns (20-59)

Kozak meczu: Josh Jackson – 28 punktów, 6 zbiórki i 2 asyst

W końcu słońce zaświeciło w Arizonie, gdzie swoje 5 minut radości otrzymali kibice Suns! Debiutant Josh Jackson poprowadził Phoenix to pierwszego zwycięstwa po serii 15 porażek z rzędu! Cudu udało dokonać się w starciu z Kings, którzy ostatecznie musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy czekali na to zwycięstwo od 28 lutego! Teraz wszystkie oczy w Arizonie skierowane będą w stronę draftu, gdzie Suns mają aż 3 pick w top 20!

San Antonio Spurs (45-33) 110 – 113 LA Clippers (42-36)

Kozak meczu: Tobias Harris – 31 punktów, 9 zbiórki i 3 asyst

Mimo 14 punktowej straty z pierwszej kwarty w starciu ze Spurs, Clippers nie złożyli broni i walczyli do końca, aby przedłużyć swoje nadzieje na Playoffs! Kiedy na zegarze pozostawało 5 minut, strata gospodarzy wynosiła zaledwie 4 punkty! 10 punktów w końcowych minutach Williamsa, plus decydująca trójka Riversa na 29 sekund przed końcem, pozwoliło ambitnym Clippers wyrwać to arcyważne zwycięstwo dla siebie! Gospodarze wygrali ostania ćwiartkę 27-41 i tym samym przedłużyli swoje marzenia o Playoffs!