Hey! Hey! Tu Buzzer NBA! Czyli Gortat jednym z bohaterów przeciwko Pacers! LeBron z kolejnym rekordem! Harden lepszy w bezpośrednim starciu z Davisem! Aldridge pokazał Moc przeciwko Wolves! Cud w MSG oraz Memphis, tankowce wygrali! Blazers po raz 13!

Atlanta Hawks (20-50) 117 – 122 Milwaukee Bucks (37-32)

Kozak meczu: Giannis Antetokounmpo – 33 punktów, 12 zbiórki i 7 asyst

Buck wygrali dzisiaj z Atlantą, a Greek Freek zaliczył świetny mecz, 33 punkty, 12 zbiórek, 7 asyst. Middleton dołożył 23 oczka, a Jabari Parker fruwał jak za najlepszych czasów! Niby wszystko super, ale Bucks wciąż wyglądają jakby grali na zaciągniętym hamulcu ręcznym. Atlanta wygrywała jeszcze na niespełna 3 minuty do końca i gdyby Schroeder nie został wyrzucony za 6 fauli, kto wie czy wynik nie był by odwrotny. Wygrana cieszy, styl wciąż pozostawia wiele do życzenia…

Indiana Pacers (40-30) 102 – 109 Washington Wizards (40-30)

Kozak meczu: Marcin Gortat – 18 punktów, 8 zbiórki i 4 asyst

W zażartej walce o jak najlepsze rozstawienie na wschodzie lepsi byli dziś Wizards. Duet Beal 19 punktów i Marcin Gortat, 18 punktów, 8 zbiórek, poprowadził cały zespół do bardzo ważnego zwycięstwa. Wizards przeważali przez większą część spotkania i mimo pogoni Indiany dowodzonej przez Stephensona, 25 punktów z ławki, nie dali sobie wyrwać zwycięstwa.

Trochę poczekaliśmy na dobry mecz Marcina wiec dziś niedzielny poranek szczególnie udany, poza tym Gortat odpalił w tak ważnym spotkaniu! Świetne zawody Marcina, który dziś zdobył więcej punktów niż w ostatnich czterech meczach razem wziętych… Miejmy nadzieję, że to dobry prognostyk i że Marcin na ostatniej prostej sezonu zasadniczego i w Playoffs będzie miał takich meczy dużo więcej. Czego i sobie i jemu serdecznie życzymy!

Houston Rockets (55-14) 107 – 101 New Orleans Pelicans (39-30)

Kozak meczu: James Harden – 32 punktów, 11 zbiórki i 8 asyst

W spotkaniu Harden vs Davis dziś lepszy okazał się ten pierwszy. Houston wygrało 21 raz w ostatnich 22 meczach i jak zawsze najlepszym ich graczem okazał się Harden, 32 punkty, 11 zbiórek, 8 asyst. Wygraną Rakiety zawdzięczają głównie świetnemu początkowi drugiej połowy, kiedy to w pierwszych 7 minutach gry pozwolili Pelikanom na zdobycie tylko 2 punktów!!! Mimo, iż Davis i spółka odrobili znaczną cześć strat, to nie zdołali już dojść najlepszej drużyny zachodu.

Dallas Mavericks (22-48) 106 – 114 Brooklyn Nets (22-48)

Kozak meczu: Rondae Hollis-Jefferson – 23 punktów, 5 zbiórki i 4 asyst

Mimo, że był to mecz o tak zwaną pietruszkę, to na brak emocji kibice narzekać nie mogli. Nets prowadzili od początku, a chwilami różnica wynosiła nawet 14 punktów. Po przerwie do pracy wziął się Smith Jr. i wyprowadził Dallas na 10 punktowe prowadzenie, niestety na 3 minuty do końca 3 kwarty skręcił kostkę i podcięło to skrzydła Ostrogom. Ostatnią kwartę Nets wygrali 9 punktami i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Charlotte Hornets (30-40) 101 – 124 New York Knicks (25-45)

Kozak meczu: Tim Hardaway Jr. – 25 punktów, 3 zbiórki i 3 asyst

Po 9 porażkach z rzędu Knicks w końcu wygrali! Do zwycięstwa poprowadził ich Hardaway Jr., zdobywca 25 punktów. Cały zespół NY zagrał dziś dobrze i ustanowił rekord zdobytych punktów w tym sezonie. O postawie Hornets w tym meczu szkoda gadać, wystarczy powiedzieć ze 3 kwartę przegrali 25 punktami… Miejmy nadzieję, że dla kibiców w Madison Square Garden nadejdą w końcu czasy, gdy takie wygrane będą na porządku dziennym.

Cleveland Cavaliers (40-29) 114 – 109 Chicago Bulls (24-45)

Kozak meczu: LeBron James – 33 punktów, 13 zbiórki i 12 asyst

Mimo, że ostatecznie Cavs wygrali w United Centre z Bulls, to aż nie chce się wierzyć jak wiele wysiłku ich to kosztowało. Na kilkanaście meczy przed fazą Playoffs naprawdę trudno sobie wyobrazić, że LeBron awansuje do finałów po raz 8 z rzędu. Kontuzje to jedno, a chemia na parkiecie to inna sprawa. Mimo kolejnego kosmicznego występu Króla, na niecałe 2 minuty przed końcem na tablicy wyników widniał remis!

Bohaterem okazał się Clarkson, który po asyście Jamesa zaliczył 4 punktowa akcję, dzięki której Cavs pokonali tankujących Bulls na wyjeździe. Po stronie gospodarzy na szczególne pochwały zaslużył Valentine, zdobywca 34 punktów.

Denver Nuggets (38-32) 94 – 101 Memphis Grizzlies (19-50)

Kozak meczu: Dillon Brooks – 24 punktów, 5 zbiórki i 1 blok

Cud w Memphis, gdzie lokalni Grizzlies przerwali 19 meczową serię porażek, pokonując sensacyjnie walczących o Playoffs, silnych Nuggets! Decydująca okazała się pierwsza kwarta, którą gospodarze wygrali różnica 17 punktów oraz dramatyczna skuteczność z gry Nuggets, która zatrzymała sie dziś na poziomie 36%.

Aż miło było patrzeć na te uśmiechniętą mordę Gasola, który w wywiadzie po meczu nie ukrywał swej radości.

Bohaterem Grizzlies został dziś Brooks, który zdobył łącznie 24 punkty. Porażka z pewnością boli fanów Nuggets, którzy nie spodziewali się takiego scenariusza. Na szczęście Clippers oraz Pelicans notują serię 2 porażek z rzędu, dzięki czemu Denver wciąż w grze o Playoffs.

Minnesota Timberwolves (40-30) 101 – 117 San Antonio Spurs (40-30)

Kozak meczu: LaMarcus Aldridge – 39 punktów, 10 zbiórki i 2 bloki

Kiedy drużyna Popovicha gra na takim poziomie jaki dziś zaprezentowali w starciu przeciwko Wolves, to ciężko znaleźć drużynę, która ich powstrzyma! Gospodarze zaprezentowali się bardzo zespołowo i dodatkowo postawili Wolves bardzo wysoką poprzeczkę w obronie, wymuszając na przeciwnikach 16 strat! Aż 6 graczy Spurs z podwójną zdobyczą, ale kozak był tylko jeden! Lamarcus Aldridge poprowadził ekipę Popa do arcyważnego zwycięstwa, zdobywając 39 punktów! Tym samym Suprs wygrywają 3 mecz z rzędu i w dużo lepszych nastrojach oczekują na powrót na parkiet Leonarda.

 

Sacramento Kings (23-48) 97 – 103 Utah Jazz (40-30)

Pierwszy Kozak meczu: Donovan Mitchell – 22 punktów, 13 zbiórki i 4 bloki

Drugi Kozak meczu: Rudy Gobert – 28 punktów, 2 zbiórki i 3 asysty

Podekscytowani zwycięstwem nad Warriors gracze Kings gościli dziś w Salt Lake City, gdzie postawili bardzo wysoko poprzeczkę faworyzowanym Jazz. W ostatnich dniach Sacramento wyglada jak ekipa, która bez problemu powinna walczyć w Playoffs. Jak wiemy jednak niestety jak nie jest, ale emocje w meczach Kings w tym sezonie zapamiętam na długo.

Dziś na 47 sekund przed końcem na tablicy wciąż widniał remis. Festiwal osobistych ze strony Jazz oraz niecelne rzuty Bogdanovica badz Hielda w kocówce pozwoliły jednak Utah przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę! Po raz kolejny poszalał Mitchell, zdobywca 28 punktów, ale tak naprawdę cala pierwsza piątka Jazz zasłużyła na pochwały. Tym samym Utah coraz pewniejsza udziału w Playoffs, choc koncentrację należy utrzymać do końca, ponieważ na dzikim zachodzie jeszcze wszystko możliwe! 

Golden State Warriors (53-17) 124 – 109 Phoenix Suns (19-52)

Kozak meczu: Draymond Green – 25 punktów, 11 zbiórki i 8 asyst

W Arizonie Suns mieli niepowtarzalną szansę, aby pokonać osłabionych mistrzów Warriors. Dodatkowo prowadzili po pierwszej połowie roznicą 8 punktów.

Mimo braku swoich największych strzelb, Warriors po raz kolejny okazali się królami 3 kwarty, w której rozbili Słońca roznicą 17 oczek. Czwarta kwarta również pod kontrolą gości z Oakland, którzy kierowani przez Greena, ostatniego All-Star w składzie, ostatecznie pokonali miejscowych Suns. Na brawa w tym meczu zaslużyl debiutant gospodarzy Jackson, który eksplodował na poziomie 36 punktów. Warto zwrócić uwagę na tego młodego dzika.

Detroit Pistons (30-39) 87 – 100 Portland Trail Blazers (43-26)

Kozak meczu: Damian Lillard – 24 punktów, 7 zbiórki i 8 asyst

Kiedy pierwszy rozgrywający drużyny asystuje zaledwie raz przez całe spotkanie, to nie moze to wróżyć niczego dobrego! Taka sytuacja kolejny raz miała miejsce w zespole z Pistons, w którym Smith zanotował jedną asystę…

Pistons przegrali mecz z Blazers juz w pierwszej połowie. Obie ekipy nie imponowały dziś jakąś szczególną skutecznością, ale to gospodarze okazali sie lepsi, wygrywając po raz 13 z rzędu! Brak klasycznego rozgrywajacego to główna przyczyna kolejnej porażki Pistons, którzy po sezonie z pewnością dokonają kolejnych roszad w skladzie.