Po tym, jak Kevin Love przyznał się do swoich ataków paniki, otrzymał wsparcie od całego środowiska NBA. Love stwierdził, że odwagi, aby podzielić się swoimi problemami, dodał mu DeMar DeRozan:
„Jednym z powodów, dla których chciałem to napisać był DeMar DeRozan i jego historia, którą się niedawno podzielił. Gram przeciwko niemu od lat, ale nigdy bym nie powiedział, że ma jakieś problemy.”
„Dzięki temu że to napisał, DeMar pomógł wielu ludziom. Teraz nie czują się jakby byli szaleni albo dziwni z powodu swojej choroby. Pomógł chociaż trochę zmienić perspektywę, a w tym tkwi nadzieja.” – Love.
Jedno pewne, każdy z Nas nie raz ukrywa swoje demony, bądź problemy, o których wstydzi się powiedzieć. A kilka by się znalazło. Zawodnicy NBA, mimo milionów na koncie, to wciąż tacy sami ludzie jak My. Mają lepsze i gorsze chwile, a nie będąc nimi, nie wiemy dokładnie jakiej presji są poddawani każdego dnia. Kevin Love to z pewnością jeden z najbardziej krytykowanych i obwinianych za słabą dyspozycję graczy w lidze ostatnich lat! Wsparcia nie wstydził się udzielić LeBron James, prawdziwy lider, który bardzo często staje w obronie swoich kolegów. LeBron, którego albo kochają, albo nienawidzą, radzi sobie z tym tak samo jak na parkiecie. Tych kilka słów otuchy z jego strony z pewnością pomoże Kevinowi w przyszłości.