Phoenix Suns (4-19) 96 – 120 Los Angeles Lakers (14-9)

Kozak meczu: Kyle Kuzma – 23 punktów, 8 zbiórek i 3 asysty

Dramatyczna sytuacja Suns. Organizacja z Phoenix spada na ostatnie ligowe miejsce, przegrywając piąte spotkanie z rzędu. Słońca w tym sezonie z bilansem 1-11 na wyjazdach.. wylot do Los Angeles nie napawał optymizmem. Lakers, po przespaniu pierwszej kwarty z animuszem otworzyli drugą odsłonę. Devin Booker doznaje w niej drobnej kontuzji ścięgna achillesa. Opuszcza parkiet i dołącza do niedysponowanego TJ Warren’a. Moment ten jest początkiem pogromu na Gościach z Arizony. Każda następna minuta to powiększajaca się przewaga Jeziorowców i ucieczka z wynikiem. Rashuan Holmes z ławki to jedyny pozytywny aspekt PHX w tym meczu. Po stronie Gospodarzy zaskakująco dobre zmiany Beasleya i Wagnera. Pod nieobecność Lance’a Stephenson’a, wielka Trójka skrzydłowych na poziomie 60 punktów. Król notuje 22 punkty, dorzucając 8 asyst.
LAL z trzecim zwycięstwem w Staples Center w ciągu czterech dni.

New Orleans Pelicans (12-12) 119 – 109 Charlotte Hornets (11-12)

Kozak meczu: Anthony Davis – 36 punktów, 19 zbiórek i 8 asyst.

Anthony Davis ucisza Charlotte ! Zawodnik ponownie udowadnia że jest absolutnym topem ligi, notując aż 14 celnych rzutów w 19 próbach ! Pelikany na początku drugiej kwarty zdobyły prowadzenie którego nie oddały do samego końca. Niska skuteczność rzutowa Mirotica i Holidaya, nie odbiła sie na wyniku wobec postawy draftowej jedynki roku 2012. Zaciąg z ławki w postaci Juliusa Randle i Darius’a Millera, raz jeszcze dodaje energii i świeżości. Po stronie Szerszeni, najlepszymi strzelcami dwójka rezerwowych – Miles Brodges i Frank Kaminsky. Stałamszony Kemba Walker pudłował we wszysykich sześciu próbach zza łuku. Gwiazdor Hornets grając z lekkim urazem zakończył z 13 punktami. Kontuzja ramienna Marvina Williamsa. Silny skrzydłowy boisko opuścił w drugiej kwarcie. Dołączył więc do Cody Zellera na liście płaczu w Charlotte.
Oczekiwanie na powrót Payton’a z następnym wielkim zwycięstwem Nowego Orleanu !

Utah Jazz (11-13) 100 – 102 Miami Heat (9-13)

Kozak meczu: Hassan Whiteside – 23 punkty, 20 zbiórek i 2 asysty.

Najbardziej zacięty mecz dzisiejszej nocy. Kluby zaciekle walczyły do końca. Cała pierwsza piątka z Salt Lake City z dorobkiem większym niż 10 oczek.
Donovan Mitchell pudłuje decydującą trójke na sekunde przed końcem ! Dwa rzuty osobiste Wade po faulu Goberta okazały usatliły wynik spotkania na Florydzie. Dwyane Wade w swoim 15 sezonie w Miami imponuje chłodną głową w końcówkach. Jego doświadczenie i opanowanie ponownie ratuje Heat skóre. Wracający po kontuzji Kelly Olynyk z próbką umiejętmosci. Kanadyjczyk bliski double-double, na plus w niszczonym przez urazy Miami.

Memphis Grizzlies (13-9) 95 – 103 Philadelphia 76-Ers (17-8)

Kozak meczu: Ben Simmons – 19 punktów, 12 zbiórek i 6 asyst.

Mimo dzielnej walki, Miśki ani razu w spotkaniu nie wyszły na prowadzenie. Drużyna z miasta braterskiej miłości, znalazła sposób na rozmontowanie statystycznie najlepszej defensywy w lidze. Duet Butler – Simmons z białymi opaskami na głowie. Mają one symbolizować braterską wspołprace na parkiecie. Double-double Kameruńczyka i kombinacja 45 punktów duetu Jimmy – JJ. Goście z Memphis nie znaleźli sposobu na szybkość gry Philly i indywidualne popisy strzeleckie. Jaren Jackson jr na poziomie 17 punktów. Czwórka tegorocznego draftu wobec wieku Gasola i Conleya uznawana jest za fundament przyszłości organjzacji z Tennessee.

Los Angeles Clippers (15-7) 110 – 114 Dallas Mavericks (11-10)

Kozak meczu: Harrison Barnes – 30 punktów, 9 zbiórek i 1 asysta.

Grające bez Doncica Mavs niespodziewanie ogrywa u siebie Lidera zachodu !
Trwa piękny sen Dallas. Drużyna z Texasu wygrywa 8 z ostatnich 10 gier !
DeAndre Jordan notuje 23 zbiórki w pierwszym swoim spotkaniu przeciwko poprzedniemu pracodawcy. Nerowowa końcówka Lob City. Dwa faule i cztery rzuty osobiste Mavericks. Mecz przegrany na własne życzenie okraszony pięknym końcowym blokiem na Harrisie (w wykonaniu Smitha Juniora). Ten sam zawodnik stracił zęba w rywalizacji z Beverleyem. Prawdziwy mecz walki. Barea jokerem z ławki. Miniaturowy Portorykańczyk z 24 punktami. Marcin Goratat rozpoczął w pierwszej piatce. W czasie 20 minut odnotował 4 punkty i 5 zbiórek. Skrzydłowy Predator z Ławki LAC, Harrell, tym razem z double-double, trafiając aż 11 strzałow z 15 prób !

Portland Trail Blazers (13-10) 118 – 131 San Antonio Spurs (11-12)

Kozak meczu: Demar Derozan- 36 punktów, 8 zbiórek i 6 asyst.

Ostrogi z głośnym przełamaniem ! Po dwóch dotkliwych porażkach miało miejsce domowe zwycięstwo nad wyżej notowanym przeciwnikiem. Podrażnione Spurs zalicza najlepszy mecz sezonu. Skrzydła San Antonio z najwiekszą skutecznością od początku sezonu ! 29 punktów Aldridge i cztery celne trójki Gaya. DeMar DeRozan z swoim rekordem sezonu. Sas rozjeżdża Blazers w ostatniej ćwiartce. Lillard mimo trybu ofensywnego bezsilny przy aż 17 stratach Portland. Aminu wyrasta na jednego lepszych silnych skrzydłowych konferencji zachodniej. Spurs zaskakuje !