Denver Nuggets (2) 103 – 120 San Antonio Spurs (7)
Kozak meczu: Nikola Jokic – 43 pkt, 12 zb. i as.
Wynik Serii: Remis 3-3
Tak jest, mamy to! Mecz numer 7 w Denver! Akurat tym razem udało się trafnie wytypować! Rywalizacja pomiędzy doświadczeniem a debiutami utalentowanych młodych Nuggets, doprowadzi do ostatecznej bitwy, która wyłoni przeciwnika dla Lillarda i jego Blazers. Początek zdecydowanie dla gospodarzy! Świetna skuteczność Spurs na poziomie 67%, dowodzonych przez duet Aldridge & Derozan, pozwoliła na ucieczkę 34-24. Nuggets spudłowali wszystkie rzuty za 3 w tej pierwszej kwarcie, ale w grze przez niemal cały mecz trzymał ich niesamowity tego dnia Jokic! Jeden z najlepszych białasków w historii tej ligi, rozwija skrzydła, a dziś jego 43 punkty, 12 zbiórek i 9 asyst, to jedno z trzech najlepszych osiągnięć tych Playoffs. Mimo lepszej skuteczności, Spurs nie potrafili zatrzymać Jokera, który ewidentnie nie miał zamiaru powracać na mecz numer 7 do Colorado. Po wyrównanej 3 kwarcie, gospodarze przycisnęli w ostatniej ćwiartce, zatrzymując gości na poziomie 18 punktów. Śmieszna sytuacja kiedy Marco Belinelli wyłapał burę od Popovicha, za nie celną trójkę, a ten odpowiedział po chwili swojemu coachowi celnym czyściochem zza luku, co wywołało uśmiech na kamiennej twarzy Popa. Wielki mecz Jokera ostatecznie nie dał zwycięstwa ekipie z Denver. Aldridge 26 pkt, Derozan 25 pkt, uratowali Spurs od eliminacji. Teraz wracamy do wysokich gór Colorado, gdzie gospodarze staną przed szansą awansu do pierwszego pólfinału konferencji od 2009 roku, kiedy to ulegli Lakers. Obok Jokica 43 pkt, 16 dorzucił Murray, a 15 Harris. Murray zderzył się kolanem z Poetlem, ale dokończył mecz i powinien być gotów na mecz numer 7. Dla Popovicha był to 283 mecz fazy Playoffs, dzięki czemu przeskoczył Pata Rileay’a. Na prowadzeniu Phil Jackson, 333 spotkań jako coach Nba w Playoffs. Spurs dodatkowo dołączyli dziś do Lakers, Celtics oraz Sixers, jako jedyne organizacje, które w Playoffs przekroczyły magiczną barierę 40 tysięcy zdobytych punktów. Ten siódmy mecz będzie wyjątkowym przeżyciem dla coacha Nuggets, Mike Malone. Swego czasu to Popovich pomógł mu w angażu do klubu Nba, kiedy to na obozie koszykarskim w Argentynie w 2005 roku, obaj Panowie nawiązali wspólną znajomość. Pop rekomendował Malone do Mike’a Browna kiedy ten był już głównym coachem Cavaliers. Czekamy na ten mecz numer 7, który już w najbliższą sobotę. Wcześniej wybiegną Celtics przeciwko Bucks, wiec kolejny weekend wokół tego samego! #Zapuszczamy! Miłego dnia!
Zdjęcia: D.Zalubowski/AP.
Wideo: YouTube/Motion Station.
Redagował: Buzzer.