Brooklyn Nets (17-20) 87 – 100 Charlotte Hornets (17-17)
Kozak meczu: Kemba Walker – 29 punktów, 4 zbiórki i 3 asyst
Nie za wiele dziś emocji w Charlotte. Szerszenie bowiem szybko odcięli tlen ekipie z Brooklynu, demolując ich w pierwszej kwarcie różnicą 16 punktów.
Dramatyczna skuteczność gości, którzy kolejnymi cegłami zza łuku tracili dystans do Hornets, musieli tym razem grzecznie się ukłonić wobec Kemby i Parkera. Duet rozgrywających gospodarzy na poziomie 48 punktów, Hornets bez trudu bije Nets.
Co dalej:
Nets vs Bucks
Hornets vs Wizards
Detroit Pistons (16-17) 88 – 125 Indiana Pacers (24-12)
Kozak meczu: Domantas Sabonis – 19 punktów, 12 zbiórki i 3 asyst
Prawdziwa rzeź Tłoków w Indianapolis. Pacers po prostu przebiegli się dziś po bezradnych Pistons! Mimo słabszego meczu Oladipo (7 punktów), gospodarze na poziomie 60% z gry, w tym aż 7 grajków z podwójną zdobyczą. To świadczy tylko o jednym.
Kiedy wszyscy jaramy się głównie na Wschodzie Raptors, Bucks czy Sixers, to Pacers po cichu robią swoje, a ich zespołowość powinna martwić każdego na Wschodzie. Dziś raz jeszcze ławka Indiany zdeklasowała ławkę rywali, a do boju poprowadził ich białasek Sabonis. Pacers powalczą o koronę Wschodu.
Co dalej:
Pistons vs Magic
Hawks vs Pacers
Toronto Raptors (26-11) 87 – 116 Orlando Magic (15-19)
Kozak meczu: Nikola Vucevic – 30 punktów, 20 zbiórki i 8 asyst
Ależ ten chłopak ma sezon! Poza tym nie ma dnia bez bohaterskiego europejskiego białaska w tej lidze. Mowa o Vucevicu, który dziś zdjął spodenki ekipie Raptors i z klapsami na tyłku wysłał ich z powrotem do Jurassic Park!
Nikola oszalał i zdobył przeciwko Toronto 30,20,8!!! Słaba skuteczność gości spowodowała, że 2 i 3 ćwiartkę gospodarze wygrali różnicą 33 punktów. Tym samym Magic przerywają serię 4 porażek z rzędu, deklasując u siebie lidera konferencji.
Co dalej:
Pistons vs Magic
Bulls vs Raptors
Chicago Bulls (10-26) 101 – 92 Washington Wizards (13-23)
Kozak meczu: Wendell Carter Jr. – 17 punktów, 13 zbiórki i 3 bloki
Chicago rządzi w stolicy! Można tak napisać o zbliżającym się zlocie fanów Bulls w Warszawie. Ale na serio, Chicago wygrywa po raz 3 w ostatnich 4 spotkaniach. Choć nie były to spektakularne zwycięstwa z trudnymi rywalami, to progres cieszy!
Pod nieobecność Johna Walla, 34 punkty Beala nie wystarczyły, ponieważ cała pierwsza piątka Bulls z podwójną zdobyczą. Tym samym wesołe dni w Wietrznym Mieście.
Co dalej:
Hornets vs Wizards
Bulls vs Raptors
Cleveland Cavaliers (8-28) 94 – 118 Miami Heat (17-17)
Kozak meczu: Justise Winslow – 24 punktów, 11 zbiórki i 7 asyst
To był kolejny świetny mecz Winslowa, który swoim mini-show, pokazał raz jeszcze, że Goran Dragic może spokojnie, bez pośpiechu wracać do zdrowia.
Mało tego, taka dyspozycja Winslowa, może oznaczać koniec i tak niepewnej pozycji Gorana, podczas najbliższego okienka transferowego. Jego zastępca flirtował dziś z triple-double, a Miami wygrało po raz 6 na ostatnich 7 spotkań.
Co dalej:
Cavaliers vs Hawks
Timberwolves vs Heat
Atlanta Hawks (10-24) 123 – 120 Minnesota Timberwolves (16-19)
Kozak meczu: John Collins – 21 punktów, 10 zbiórki i 4 asyst
Ale dobre meczycho na parkiecie Minny! Goście z Atlanty postawili wysoko poprzeczkę i niespodziewanie to Jastrzębie biją Wilki na wyjeździe, po dogrywce. Bohaterów tego meczu sporo, po obu stronach! Mimo świetnej pierwszej kwarty Hawks (42-27), Wolves nie poddali się i odpowiedzieli podobnie.
Ostatecznie duet Bazemore & Collins, przy wsparciu Younga i Dedmona, wyszarpali ten mecz ekipie Timberwolves. Mimo dużej większej ilości strat, Hawks lepsi z dystansu, co zadecydowało o końcowym wyniku. Rośnie nam prawdziwy dominator pod koszem, ten młody Collins.
Co dalej:
Hawks vs Cavaliers
Timberwolves vs Heat
Dallas Mavericks (16-18) 112 – 114 New Orleans Pelicans (16-20)
Kozak meczu: Anthony Davis – 48 punktów, 17 zbiórki i 4 asyst
Ależ to była bitwa liderów w Nowym Orleanie. Po tym jak Dallas wygrało 2 dni temu u siebie, przyszedł czas na rewanż ze strony Davisa! Brewka po prostu oszalał i dominując po obu stronach parkietu, poprowadził Pelicans do wielkiego zwycięstwa, wykręcając przy tym kosmiczne cyfry!
Mimo rekordu kariery Doncica (34 punkty) i 7 celnych rzutów zza łuku, coach Dallas zadecydował, że w finałowej akcji piłka trafi do Smith Jr., który miał szansę zostać bohaterem Dallas. Tym samym ten wielki pojedynek liderów kończy się bilansem 1-1, a te 3 dni rywalizacji, niczym Playoffs.
Co dalej:
Thunder vs Mavericks
Rockets vs Pelicans
San Antonio Spurs (19-17) 99 – 102 Denver Nuggets (22-11)
Kozak meczu: Jamal Murray – 31 punktów, 6 zbiórki i 3 asyst
Podobna sytuacja co w meczu Pelicans vs Mavs, na parkiecie w wysokich górach Kolorado. Jokic w duecie z Murrayem zrewanżowali się Spurs za porażkę z przed kilkudziesięciu godzin. Tym razem pościg Spurs w drugiej połowie nie przyniósł ostatecznie zwycięstwa.
Kluczem okazała się dominacja Nuggets na tablicach, co dzięki ponawianym akcjom, pozwoliło obronić swój parkiet. Oprócz Jokera i Murray, na pochwałę zasłużył z ławki Malik Beasley, zdobywca 21 punktów. Też dobra 3 dniowa bitka obu ekip!
Co dalej:
Nuggets vs Suns
Spurs vs Clippers
Oklahoma City Thunder (22-12) 118 – 102 Phoenix Suns (9-27)
Kozak meczu: Russell Westbrook – 40 punktów, 12 zbiórki i 8 asyst
Bez niespodzianki w Arizonie! Całkowita i brutalna dominacja Thunder w 4 kwarcie, wybiła z głowy Suns nadzieję na zwycięstwo. Westbrook z rekordem sezonu na poziomie 40 punktów, przypominał dzisiaj tego Westa z sezonu MVP.
Mimo braku PG13, swoje dorzucił Dennis Schroder i Thunder zgasili Słońce Arizony w ostatniej ćwiartce. Tym samym OKC wciąż biją się o szczyt Zachodu.
Co dalej:
Nuggets vs Suns
Thunder vs Mavericks
LA Clippers (21-14) 118 – 107 Los Angeles Lakers (20-16)
Kozak meczu: Lou Williams – 36 punktów, 7 zbiórki i 3 asyst
Osłabieni brakiem Króla, Rondo oraz JaVala, Lakers długo stawiali opór silnym Clippers, podczas derbów Los Angeles. Mimo braku lidera, młodzież Lakers walczyła jak mogła, ale ostatecznie nie znalazła odpowiedzi na jednego Wariata z zespołu lokalnego rywala.
Sweet Lou Williams, kolejny, który to już raz, wchodzi z ławki i rozstrzyga o losach spotkania. Williams był dziś nie do zatrzymania, a całe Los Angeles będzie dziś mówić tylko o nim. Bohater Clippers na poziomie 36 punktów, poprowadził kumpli do zwycięstwa, w szeregach których z ławki na parkiet wybiegł dziś Gortat, dokładając od siebie 2 punkty, 3 zbiorki i 5 asyst.
Co dalej:
Spurs vs Clippers
Kings vs Lakers
Zdjęcia: źródło NBA
Redagował: Mr Buzzer
Efekty: Padre