Buzzer na tropie zbrodni: rejs po śmierć Bisona Dele

IDENTYCZNI, A JEDNAK RÓŻNI

Według policyjnych ustaleń oraz późniejszego dochodzenia podjętego przez FBI, cała trójka zostaje zastrzelona z Glocka 10 milimetrów na pokładzie katamaranu przy brzegu Maiao, około 75 mil od Papeete. Dabord dopływa do Morrea, gdzie czeka już na niego Erika Wiese. Na podstawie daty rezerwacji wycieczki policjanci ustalą, że od dawna planowała lot, a więc Dabord musiał nosić się z zabójstwem od jakiegoś czasu. Erika zresztą pogrąży Daborda. Wyjawi, że Dabord nigdy nie planował płynąć z bratem na Hawaje, tylko spędzić z nią wakacje. Po tygodniu w Pearl Beach Resort i odbyciu przynajmniej jednej wycieczki do bliskiego atolu, poleciał z Eriką do Kalifornii. 20 lipca jednak wraca, by zmienić nazwę Hakuna Matata na Aria Bella i zacumować ją do tahitańskiego portu, a następnie dokładnie ją wyczyścić.

 

Na katamaranie widać wyraźne, jaśniejsze plamy. To pozostałość po tuszowaniu przez Daborda obecności Hakuny Mataty, by nie powiązać jej z jego bratem

 

Od 20 lipca do 5 września przemieszcza się Dabord między Kalifornią, Miami i Belize. Dopiero po przygotowanej prowokacji zjawia się w Phoenix, by zakupić złoto w monetach o wartości 152 tysięcy dolarów przy użyciu danych osobowych swojego brata, używając jego rachunku bieżącego oraz paszportu. Policja aresztuje Daborda w Phoenix, kiedy ten próbuje odebrać złoto. Tłumaczy policjantowi, że jego brat wziął cały talent rodziny, on sam jest bezrobotny i opiekuje się nim Bison, który dał mu Lincolna Navigatora. Przez 7 godzin przesłuchania Dabord poci się, nerwowo śmieje, by następnie potrząsnąć dłonią oficera. Policjanci nie potrafili uzyskać odpowiedzi na pytanie od niego, gdzie jest Dele, Karlan i Saldo (kapitan statku), dlatego zezwolili przyjacielowi Dele, Kevinowi Porterowi, aby przeprowadził przesłuchanie. Dabord nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego to on odbierał złoto w imieniu Bisona i zeznał, że cała trójka żyła, kiedy on opuszczał katamaran. Policja ostatecznie nie stawia na tym etapie Dabordowi żadnych zarzutów i puszcza go wolno. Jeżeli wierzyć zeznaniom Eriki Wiese, po przyjeździe do San Diego w Kalifornii, przyznaje się dziewczynie, co naprawdę stało się na statku. Rankiem, Karlan zmarła przypadkowo, po tym, jak została uderzona w głowę i upadła. Bison miał później zabić kapitana Saldo, który w jego przekonaniu chciał donieść o tym zdarzeniu. Następnie doszło do starcia między braćmi, podczas którego Dabord zabił Bisona w samoobronie, po czym wyrzucił wszystkie ciała za burtę. Dabord niewiele później znika. Zostaje odnaleziony 14 września w Meksyku, w miejscowości Tijuan, gdzie próbował targnąć się na swoje życie po przedawkowaniu insuliny i nieprzyjmowaniu leków przy ciężkim rodzaju astmy. W szpitalu podłączono go do aparatury podtrzymującej życie, ale lekarze stwierdzili, że nie wyjdzie z niej. Matka decyduje się na odłączenie go od niej 27 września.

Z powodu wielu niejasności i braku świadków ta historia już na zawsze pozostanie niewyjaśniona. W przypadku zagadkowych śmierci zawsze zachodzi podejrzenie mataczenia. FBI w oficjalnej wersji nie potwierdza wersji zdarzeń Daborda, ponieważ znaleziono zbyt mało krwi. Przyjaciele Daborda natomiast uważają wersję z planowaniem morderstwa za absurdalną. Moim zdaniem doszło do tragedii z powodu braterskich podobieństw, uwidaczniających się w skrajnych różnicach. Najlepiej powiedział to jeden z przyjaciół, Lewis Merrick podczas wspominania tamtej tragedii:

Ci dwaj mężczyźni byli jak dwie strony medalu. Musimy jeszcze pamiętać, że jak dwie strony tego samego medalu. W poszukiwaniu klucza życia, zapomnieli patrzeć na dom. Największy sens znajdziesz w życiu, gdy staniesz w cieniu, a jednocześnie murem za tymi, których kochasz.